Jednego dnia premiera, drugiego pożegnanie tytułu. Dzisiaj recenzja będzie wyjątkowo krótka, bo jak widać spektakl nie posiedzi długo na afiszu. I to jest właśnie jego największa zaleta!
Potem – o – tem – niezależną grupę teatralną – obserwuję już od jakiegoś czasu i muszę przyznać, że ich kreatywność chyba nie zna końca. Ci twórcy udowadniają, że do tworzenia teatru wcale nie jest potrzebna scena, a robienie selfie na spektaklach nie musi być nietaktem. Mimo tego, że za oknem szaleje koronawirus, oni zaszaleli jeszcze bardziej. Okazuje się, że zamknięcie teatrów nie skazuje nas tylko i wyłącznie na oglądanie zapisów starych spektakli i że w tym czasie można stworzyć coś zupełnie nowatorskiego – formę teatru online.
Wczoraj obejrzałam „Kryminał” – drugą część z cyklu „Wreszcie mamy czas” składającego się z krótkich filmów fabularnych opartych na jakimś konkretnym gatunku filmowym, a tak właściwie teatr na żywo skonstruowany za pomocą streamingu. Wcześniej miałam okazję zobaczyć także „Thriller” – rzecz jasna część pierwszą z cyklu. Generalnie obydwa przedstawienia (swoją drogą, już sama nie wiem, czy to bardziej film, czy spektakl) opowiadają historie ludzi zamkniętych w domach w trakcie kwarantanny. W „Thrillerze” widzowie mogli zobaczyć, jak mocno mogą skomplikować się relacje z kochanką, kiedy trzeba siedzieć w domu ze swoją dziewczyną, z kolei w „Kryminale” dziennikarka Maria Łilma-Fred prowadzi wywiad z aktorką i producentem filmowym, którzy zamiast izolacji ze swoimi bliskimi wybrali pracę na planie nowego projektu. Czy nie żałują swoich decyzji? Czas pokaże.
Powiem szczerze, że „Kryminał” podobał mi się zdecydowanie bardziej i pod względem fabuły (nie ma nic lepszego niż absolutnie obiektywne dziennikarstwo ?), i pod względem wykonania, ale „Thrillerowi” też nie można warsztatowo niczego zarzucić. Aktorzy grają równie wyraziście jak w teatrze, mają stroje, fajną grafikę, a nawet maseczki! Nie będę na siłę szukała minusów (wiadomo-problemy techniczne mogą zdarzyć się każdemu), bo też nie o to chodzi. Fajnie, że coś się dzieje i że czuć powiew czegoś świeżego w dobie odgrzewanych spektakli i czytań dramatów. Szanuję Potem – o tem za zaangażowanie, pomysł i próby na Skypie, dlatego też serdecznie, serdecznie polecam Wam spróbować teatru niestandardowego.
***
„Thriller”
Scenariusz i reżyseria:
Marcin Zbyszyński
Obsada:
Eliza Rycembel,
Marta Wągrocka,
Weronika Łukaszewska,
Jan Marczewski
Muzyka:
Filip Grycmacher
Grafika:
Stefania Michera
Współpraca operatorska:
Darek Redos
Współpraca kostiumograficzna:
Irma Tylor
Współpraca scenograficzna:
Joanna Załęska
Produkcja:
Filip Kosior
Organizacja produkcji:
Ola Uma
***
„Kryminał”
Scenariusz i reżyseria:
Marcin Zbyszyński
Obsada:
Maria Sobocińska,
Marta Wągrocka,
Filip Kosior,
Ewa Jakubowicz
Muzyka:
Filip Grycmacher
Grafika:
Stefania Michera
Współpraca operatorska:
Darek Redos
Współpraca kostiumograficzna:
Irma Tylor
Współpraca scenograficzna:
Joanna Załęska
Produkcja:
Filip Kosior
Organizacja produkcji:
Ola Uma
Realizacja na żywo:
Emil Kosior
Źródło: https://link.do/YNApR